Opowiadania erotyczne: dojrzała sąsiadka mojej matki

Opowiadania erotyczne: dojrzała sąsiadka mojej matki

Kiedy przeprowadziliśmy się z matką do innego miasta, nie mieliśmy tu żadnych znajomych. Mama zaprzyjaźniła się z jedną z sąsiadek... Problem był w tym, że była w wieku mojej matki, a cholernie mnie kręciła. Miała wielkie cycki, długie blond włosy, ubierała się jak nastolatka a jej nogi w szpilkach wyglądały tak seksownie, że na sam jej widok pała mi furgotała jak szalona.
Pewnego wieczoru, przyszła z butelką wina do mojej mamy. Zaprosiły mnie na chwilę do siebie.

„No okej” - pomyślałem, czemu nie. Rozmawialiśmy chwilę o jakichś głupotach. Sąsiadeczka ciągle „dziwnie” na mnie spoglądała, aż w końcu puściła mi oczko. Od razu poczułem, że mam twardo w spodniach... Chyba sobie nie zdawała z tego sprawy – albo przeciwnie – robiła to specjalnie bo miała na mnie taką samą ochotę jak ja na nią.

Kiedy mama oznajmiła, że jeszcze po pracy nie zdążyła wziąć kąpieli, sąsiadka od razu zaproponowała, że przecież my sobie posiedzimy, a ona niech leci do łazienki na spokojnie i bez pośpiechu...
Lekko mnie to zaskoczyło... „To w końcu do kogo ona przyszła? Co ta laseczka kombinuje?” - kiedy tylko mam zamknęła za sobą drzwi do łazienki, od razu wiedziałem co kombinowała Werka (tak na imię miała nasza sexi sąsiadeczka).

Szybko przesiadła się bliżej mnie i rzuciła:
-„Musimy się spieszyć, żeby nas nie nakryła...”
-”Na czym!?” - zaśmiałem się, udając, że absolutnie nie wiem o co jej chodzi.
-”Nie zgrywaj się, wiem, że masz na mnie taką ochotę jak ja na Ciebie. Nie przeszkadza Ci mój wiek?”
-”Masz boskie ciałko i już dawno o tym myślałem...”

Nie odpowiedziała nic. Od razu dobrała się do mojego rozporka, uklęknęła przede mną i obciągnęła mi jak jeszcze żadna, nigdy. Niezły miała ciąg, do tego głębokie gardełko, łykała mojego fiuta razem z wygolonymi jajami. Co cholernie ją podniecało – do czego później się przyznała. Po chwili oblizała usta, otworzyła je lekko, wsadziła sobie rękę do majtek i zaczęła bawić się sama ze sobą, stojąc naprzeciwko mnie.

Dźwignąłem jej spódniczkę w górę (nie trzeba było długo dźwigać, bo spódniczka była tak krótka, że i tak miała prawie tyłeczek na wierzchu – cholernie jędrny i krągły tyłeczek...). Zacząłem delikatnie lizać jej wygoloną cipkę, wsadziłem jej palce w dziurkę – była cholernie ciasna. Mój fiut szalał tak bardzo, że wiedziałem, że długo nie wytrzymam... Szok.

Dosiadła mnie. Ujeżdżała jak szalona. Dźwignęła bluzkę, żeby przydusić mnie swoimi wielkimi balonami, które były tak jędrne, że nie jedna w moim wieku, chciała by mieć takie, naturalne cycki!
Bawiłem się nimi jak dziecko najlepszymi klockami, które właśnie odpakowało z kartonika...
Skakały jak szalone, a ja je lizałem, szczypałem, pieściłem i lekko przygryzałem...

Zeszła ze mnie, uklęknęła na podłodze, opierając się rękoma o kanapę. Rozdarła pośladki najmocniej jak potrafiła i powiedziała:
„Wal mnie, najmocniej jak potrafisz...”
Jak chciała, tak zrobiłem. Wszedłem w nią najmocniej jak tylko potrafiłem i waliłem ją z prędkością (wydawało mi się) światła. Moje jaja obijały się o jej pośladki, wydając charakterystyczny dźwięk. Chyba ani ona ani ja w tej chwili, nie zastanawialiśmy się nad tym, co by było gdyby nakryła nas na bzykanku matka. Zresztą, miałem to w dupie. Oboje jesteśmy dorośli, choć może było by jej głupio – albo chciała by się dołączyć do sąsiadki! Tfu! Haha! To była by przesada....

Jeszcze chwile ją tak waliłem, trzymając z całej siły za włosy, wzięła do siebie poduszkę, żeby zatkać usta. Krzyknęła... Doszła... A ja zaraz za nią...
Oblałem jej całe plecy i dupcie swoją ciepłą jeszcze spuścizną...

Szybko poprawiła się, ubrała bluzeczkę, poprawiła roztrzepane włosy. Ja wskoczyłem w spodnie i w tym momencie usłyszałem na schodach kroki mamy. Lekko wpadłem w panikę, dopiero teraz zacząłem serio myśleć co faktycznie by było, jakby nas matka nakryła... :p

Zeszła na dół, spojrzała najpierw na Werke, później na mnie... znowu na Werkę i rzuciła:
-”Bzykaliście się tu, czy co?”.

W pierwszej chwili nie było mi do śmiechu, ale kiedy matka wybuchła śmiechem a Werka przyznała jej rację, to myślałem, że padnę. Oczywiście nie uwierzyła...

Wiedziałem, że to będzie naprawdę ciekawa przyjaźń, z naszą sąsiadką,która śmiało mogłaby być moją matką...

Chcesz zamieścić tu opowiadanie, które przeczytają setki tysięcy osób? Wyślij je na kontakt@pornoman.pl

kategorie:

opowiadania erotyczne



36.1k
12
Dodaj do ulubionych

Komentarze

Brak komentarzy, możesz napisać pierwszy

xes.pl zbiornik.com